Absolwenci Wydziału Chemii z 1956 roku jubileusz 50-lecia otrzymania dyplomów magisterskich święcili podczas XI "Jesiennych Powrotów 2006". W numerze 12 biuletynu "Absolwent" wzmiankowano jedynie imienną listę jubilatów i grupowe zdjęcie. Warto upamiętnić jednak to spotkanie, ponieważ w dotychczasowej historii zjazdów nie było tak licznej grupy jednego rocznika.

W roku 1956 wręczono dyplomy magisterskie 69 osobom. Na jubileuszowym zjeździe zjawiły się 32 osoby. Spośród pozostałych 37 ziemski padół opuściły 22 osoby. Wielu jubilatom stan zdrowia uniemożliwił wzięcie udziału w ceremonii wręczenia listów gratulacyjnych.

Przygotowania do tego zjazdu trwały dobre 10 lat. Po żmudnych, acz pasjonujących poszukiwaniach udało się odnaleźć wszystkie osoby. Na spotkanie w roku 2002 z okazji 50-lecia rozpoczęcia studiów przybyło 18 osób, a dwa lata później na 50-lecie "połowinek" (każda okazja jest dobra) - 25.

Patronat nad zjazdem objął dziekan Wydziału Chemii dr hab. Jerzy Łukaszewicz. Z zaproszonych gości honorowych przybyli nasi ówcześni asystenci - profesorowie: Alicja Wilmańska-Łodzińska, Anna Zarębska, Janusz Siedlewski, Wojciech Szymański, i doktorzy Marian Kuik i Michał Wazgird. Z racji sędziwego wieku (101 lat) nie mógł przybyć prof. Jan Krupowicz, mieszkający w Lublinie; profesorowi przesłano list z pozdrowieniami od wychowanków.

W dniu zjazdu w lokalnej gazecie "Nowości" ukazał się artykuł na temat spotkania chemików rocznika 1956. Każdy uczestnik otrzymał jeden jej egzemplarz.

Były problemy z rozpoznaniem osób, które przybyły po raz pierwszy po półwieku. No cóż, czas zrobił swoje. Jan Izydor Sztaudynger ujął to w fraszce pt. "Po pięćdziesiątce":

Podczas części oficjalnej okolicznościowy wykład wygłosił prof. dr hab. Andrzej Tretyn; referując "50 lat rewolucji biologicznej", niezmiernie optymistycznie mówił o przyszłości człowieka.

Po otrzymaniu listów gratulacyjnych i zakończeniu części oficjalnej zjazdu jubilaci i zaproszeni goście udali się do gmachu Wydziału Chemii, gdzie w przygotowanej na tę okazję sali odbyło się kameralne spotkanie.

Przy kawie, słodyczach i francuskim szampanie - na tę okazję przywiezionym przez kolegę Bogdana Wiśniewskiego, który na stałe mieszka we Francji - wspominano dawne dzieje. Uczestnicy obejrzeli wystawę fotograficzną dotyczącą chemików studiujących w latach 1952-1956, przygotowaną przez panią Alinę Daukszę-Wiśniewską.

Wspólny obiad zjedzono w Kasynie Oficerskim. Wieczorem większość wzięła udział w bankiecie i pląsała przez wiele godzin.

W niedzielę spotkanie odbyło się w sali gościnnej akademika. Rozochoceni lampkami wina i pomni okolicznościowego wykładu uczestnicy, 70- i 80-latkowie, pełną piersią zaśpiewali: "Myśmy przyszłością narodu...". Zaproponowane odnowienie bruderszaftu zgromadzeni skwapliwie podchwycili.

Szczególnie zachwyconych atmosferą zjazdu było troje nowicjuszy, którzy po półwieku przybyli ponownie do Torunia: Krysia Terpitz-Wysokińska z Warszawy, Janka Jankun-Pińska i wspomniany już Bogdan Wiśniewski, któremu powierzono ceremoniał otwierania butelek szampana.

Po południu żegnano się, stwierdzając z żalem, że tak szybko minęły dwie doby. Powiedzieliśmy sobie "do widzenia". Chcemy powrócić do ukochanego Torunia i naszej Matki Karmicielki!

Swą wdzięczność przekazujemy pani mgr Alinie Daukszy-Wiśniewskiej za przygotowanie wystawy i utrwalenie na zdjęciach pięknych chwil: przy pomniku Kopernika, w Auli, sali wydziałowej i podczas bankietu.